[O1] Trzeszczące sprzęgło

[bodzio692]

mati160, miałem rant na normatywnej oponie i z wiekszym profilem. QPA

[qasqu]

[O1] Trzeszczące sprzęgło

Witam Wszystkich. Ostatnio zauważyłem coś jakby trzeszczenie sprzęgła przy jego wciskaniu lub popuszczaniu. Lecz nie występuje to od razu, a dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów po mieście z częstą zmianą biegów i na niższych biegach (1,2,3). Moje pytanie jest czy to objaw kończącego się sprzęgła, czy może być coś tańszego? Chciałbym wiedzieć o co może chodzić przed wizytą u mechaniora bo ten pewnie zarządzi jedno: wymiana.

[german81]

jedynym lekarstwem jest wymiana sprzegła .a dokładnie trzeszczy pył który dostał sie do wewnacz docisku .spokojnie mozna z tym jezdzic o chyba ze jeszcze cos sie dzieje ze sprzegłem (slizga sie albo sa problemy z wbiciem biegu)

[qasqu]

Pewnie ciężko powiedzieć czy długo da radę? a jak wymieniać to od razu z dwumasą?

[chrisol]

Re: Trzeszczące sprzęgło

Miałem identyczne objawy co prawda w Fabii ale mechanizm sprzęgła jest tej samej konstrukcji. Auto miało 6tyś przebiegu i sprzęgło zaczynało trzeszczeć po przejechaniu 8-12 km po mieście i nasilało się ze wzrostem długości czasu jazdy. Wymieniono łożysko łapy, którą wychyla wysprzęglik i problem minął bezpowrotnie. Może u Ciebie jest ta sama usterka.

[german81]

jesli twoje sprzegło nie bierze na samej górze to jeszcze pojezdzisz .zywotnosc sprzegła jest zalezna od techiki jazdy .ile masz przebiegu? jak juz bedziesz wymieniał to proponował bym ci wymienic cały komplet z dwu masem i naj lepiej jak bys kupił komplet w jednym pudle bo wtedy wszystko jest skrecone w jedno .a co za tym idzie jest wywarzone i ma dłuzsza zywotnosc niz te kupowne osobno sprzeło i koło

[qasqu]

Skodzina ma już 240 tyś najechane. Poprzedni właściciel niestety lubił na półsprzęgle pojeździć ale narazie nie bierze wysoko. Podjadę może jeszcze do jakiejś mądrej głowy żeby coś wymyślił bo jakoś nie uśmiecha mi się wydawać kasy na wymianę kompletu sprzęgła z dwumasą

[natash]

"bierze wysoko" tzn. puszczam sprzęgło i dopiero w końcowej fazie, udaje mi się ruszyć, źle czy dobrze, bo u mnie własnie tak jest, że jak lekko popuszczę to jeszcze nie jedzie :P

[qasqu]

Na mój gust to źle :P

[natash]

Muszę to sprawdzić :P, fakt jest taki że na półsprzęgle też jedzie, ale mam wrażenie że jest wtedy dosyć głośno :diabelski_usmiech, coś ala stuki.

[german81]

qasqu, jak chcesz to podjedz do mnie to posłucham i ocenie to skrzypienie

[qasqu]

Byłem u znajomego mechanika i stwierdził, że to pompa sprzęgła pada. Mówi, że jeszcze pojeżdżę. Inna kwestia jest czy to może mieć jakiś wpływ na żywotność sprzęgła jako takiego? Bo jeżeli tak to zmieniam od razu na nową. German81 dzięki za dobre chęci. Zastanowię się czy do ciebie też nie podjechać.